W planie premiera Mateusza Morawieckiego, na liście priorytetów rozwoju gospodarczego, znalazło się zdrowie. Służba zdrowia otrzymała również wyraźny sygnał co do planowanego wzrostu nakładów na jej rozwój. Jak odbierają Państwo tę zapowiedź? 

Zwiększenie wydatków na ochronę zdrowia to temat, który regularnie pojawia się w debacie publicznej. W przeszłości powstawało wiele dokumentów strategicznych m.in. Policy Paper dla ochrony zdrowia, strategie okresowe przygotowywane przez resort rozwoju, które można potraktować jako początek my- ślenia o zdrowiu jako inwestycji. Rzeczywiście przedstawiony plan wskazuje, że determinacja władz, by działać w tej sprawie, jest duża. W pierwszej kolejności warto jednak zadbać o zbudowanie systemu ochrony zdrowia, który będzie efektywny kosztowo i zorientowany na uzyskiwanie rzeczywistych efektów zdrowotnych. Oczywiście zawsze będzie wymagał dodatkowych nakładów, ale powinniśmy zadbać o jego większe uszczelnienie, by osiągnąć najlepsze rezultaty z tych zasobów, które już w tej chwili posiadamy. Wszystkie dodatkowe pieniądze na zdrowie powinny być przeznaczone na systemowe podnoszenie standardów. Musimy przede wszystkim walczyć o efektywność, racjonalność wydatków i wykorzystanie modeli, które pozwolą budować system ochrony zdrowia możliwie najskuteczniejszy z punktu widzenia efektów terapeutycznych dla pacjentów i przede wszystkim profilaktyki przeciwdziałającej rozwojowi negatywnych trendów epidemiologicznych.

Rozmawiając o efektywności systemu ochrony zdrowia, nie sposób pominąć tematu opieki koordynowanej. W dyskusji, podczas Forum Ekonomicznego, ta sprawa pojawia się niezwykle często, a eksperci podkreślają, że ma być podstawą racjonalizacji wydawania funduszy na ochronę zdrowia. Jak Pana zdaniem ta opieka powinna wyglądać w polskich realiach? Czy budując krajowe rozwiązania, nie powinniśmy czerpać z doświadczeń państw, które wdrażanie koordynowanej opieki nad pacjentem mają już za sobą?

Opieka koordynowana jest tematem kluczowym w optymalizacji wydatków na ochronę zdrowia. Dobrze zastosowany model opieki koordynowanej może stworzyć zupełnie nową jakość zarówno dla pacjentów jak i całej organizacji służby zdrowia. Rozmawiając o konstrukcji modelu opieki, musimy zawsze brać pod uwagę elementy, które będą możliwie najlepiej odpowiadały specyfice danego kraju, danej społeczności, a także konkretnego pacjenta. Jednocześnie warto spojrzeć na to, co zostało zrobione w innych państwach. Mamy wiele przykładów efektywnych rozwią- zań, które po mniejszej lub większej zmianie mogłyby stanowić przykład docelowych rozwiązań dla wybranej grupy pacjentów. Te dwa elementy należałoby wyważyć przy tworzeniu systemu opieki koordynowanej w Polsce. Tworząc celowane modele, musimy zadbać nie tylko o etap diagnostyki i medycyny naprawczej, ale również o rehabilitację oraz skuteczną profilaktykę i promocję zdrowia tak aby Ci, którzy nie są jeszcze pacjentami jak najdłużej cieszyli się dobrym zdrowiem oraz potrafili nim świadomie i skutecznie zarządzać.

Philips współpracuje z uniwersytetami i organizacjami, tworząc system walidacji opieki koordynowanej. Jak wygląda praca nad takimi rozwiązaniami? Co projekty realizowane przez Państwa wnoszą do rozwoju modelu opieki koordynowanej?

Philips stale rozbudowuje swój know-how, bazę intelektualną i zmienia się w organizację tworzącą mądre, zintegrowane i spersonalizowane rozwiązania. To dla nas jeden z priorytetów. Realizujemy na świecie wiele przedsięwzięć, które pozwalają nam obserwować różne rozwiązania i sprawdzać, jak w praktyce opieka koordynowana wpływa na zdrowie pacjentów. Jedną z ciekawszych inicjatyw jest współpraca Philipsa z Uniwersytetem w Rostocku w ramach projektu realizowanego w Maklemburgii, w Niemczech. Dotyczy on holistycznej i zintegrowanej opieki nad pacjentami z chorobami serca i układu krążenia. Projekt HerzEffekt rozwijany jest przy współpracy z płatnikiem i ma na celu uzyskanie odpowiedzi odnośnie modelu przepływów finansowych. Dzięki takim projektom możemy dostosowywać nasze rozwiązania i rozwijać produkty, które w przyszłości będą precyzyjnie odpowiadały na potrzeby konkretnej grupy pacjentów. Ciekawą współpracę podjęli- śmy także przy ocenie jakości systemów opieki koordynowanej w szpitalach w Szkocji, Włoszech, Hiszpanii i Holandii. Opieką tą byli objęci pacjenci zmagający się z cukrzycą, astmą, chorobami serca, a także grupa osób starszych. Ocenialiśmy czynniki decydujące o sukcesie wdrażania opieki koordynowanej nad wybranymi grupami pacjentów. Tworząc rozwiązania dla Polski, warto spojrzeć przez pryzmat rozwiązań w innych krajach i skorzystać z rekomendacji oraz refleksji płynących z projektów sprawdzonych i już poddanych ewaluacji.